się tu, wracali do dawnych swoich siedzib i zgładzonych kątów, lubo z tego względu, że to traktatowi zawartemu ubliżało, byli tylko znoszonemi, tolerowanemi osadnikami. W ten też niedozwolony, przemycany, że tak powiemy, sposób, i Cz. zaczął się na nowo osiedlać. Już w 1708 r. Andrzej Doroszenko odnowił tu monaster, zburzony przez Turków. R. 1720 stanęła tu cerkiew Wozdwiżeńska. Cz. znów odtąd zostaje miastem starościńskiem. Ale znowu trapiły to miasto i jego okolice, zaledwie osiadłe, czasowe rozboje, od kup hajdamackich, wdzierających się tu z Siczy na rabunek. Rudnicki, gubernator tutejszy, sprawny do podjazdów, często uganiał się za nimi. Łotrowie ci graniczni w 1750 r. szczególnie dali się we znaki. Jakoż w tym roku starosta Cz. Kajetan Jabłonowski protestował, że to starostwo tak było zniszczone przez nich i spalone, że nietylko „na miejscach swoich miasta, miasteczka, wsi, ludzie i poddani starostwa, ale i dwory i domy, nawet Świątnice Pańskie utrzymać się nie mogły; nawet najlichsze ubóstwo, zazdrości ni od kogo niezaciągające, z lichego pomieszkania precz ustąpić musiało złości“. Przeto prosił, aby starost. wolne było od podatków (Arch. J. Z. R. III, str. 550.) Tak było zniszczone starost., że w 1758 r. zjechał dla uporządkowania go na nowo postanowiony z ręki starosty nowy gubernator czyli komisarz Maciej Potocki. Zdaje się, że dopiero okolo tego czasu nowy tu zbudowano zamek. Rewizya 1765 powiada, że „stoi nad rzeką, naprzeciw góry, gdzie niegdyś była forteca, opalisadowany. W tym zamku dom, gdzie dwie izby z przegrodkami. Niedaleko baszta drewniana, ziemią kryta. Przez miasto płynie Taśmin. Żydów nie ma, prócz arędarza; w mieście chat osiadłych 108, słobodzian 5, wołów do orania 45 par. Skarżył się gubernator (mówi „Rewizya“) że starost. wiele cierpi krzywdy od nowoserbskich wojskowych osad, które założono pod samym Czehrynem; mieszkańcy ich na ziemie miejskie najeżdżają, przyswajają sobie, lasy rąbią, łąki koszą i spasają; na wsie napadają i poddanych z dobytkiemi majątkiem uprowadzają. Do starost. należą m. Borowica, Kryłów, Subotów. Kozaków w starostwie 116; dochód 70,725 złp. 22 gr. W tych też czasach Cz. rozwijał się sporo i powiększał znacznie, lubo dopiero po traktatach w 1768 i 1773 z Rossyą zawartych, mko to, jak mówi pewien dokument, „do prawdziwej postaci miasta pogranicznego przychodzić zaczęło i nową osadę po częstych swych spustoszeniach uformowało“. Według rewizyi z 1789 r. starostwo to czyniło dochodu 181,864 złp. 21 gr. W mieście były 3 cerkwie, 1 męzki monaster, dm. 138, w tej liczbie kilka żydowskich; na górze szczątki zamku zupełnie rozwalonego. Roku 1792 d. 16 kwietnia król Stan. August odnowił m. Czehrynowi dawne jego przywileje i obdarzył nowemi, stosując się do ostatnich sejmowych postanowień („Arch. J. Z. R.“, część 5 t. I, str. 83). Czehryn dziś, chociaż jest stołecznem miastem powiatu, wygląda raczej na wieś. Nie ma tu śladów miasta, w okrąg którego, jak widzieliśmy, dwie stutysięczne armie walczyć mogły. Dziś to wieś, rozciągniona wzdłuż krętych rozlewów Taśmina, u spodu góry na sto sążni wyniesionej nad rzeką. Ta góra, od północy i zachodu stroma, od południa styka się z polem; od zamku ocalał na górze kawałek ściany, w której kilka kul żelaznych; jama w kamieniu wykuta, zapewne na skład prochu; na wschodnim stoku rów, którym wodzono (według podania) konie do wody, a który wtedy musiał być z wierzchu pokryty ziemią. Obecnie ziemi należącej do miasta 4450 dziesięcin, domów w mieście 673, mieszkańców płci obojej 9329 w r. 1865, dziś 9677. Handlem zajmują się żydzi. Na rynkach przedaje się sukno fabryczne i samodział, pieńka, len, suszone owoce; miód, wosk, słonina, młynskie kamienie, skóry i kożuchy. Obecnie dwie się znajdują cerkwie. Mieszkańcy pokazują miejsce, gdzie stała za czasów Chmielnickiego cerkiew św. Piotra i Pawła. Przy cerkwi tej, za czasów Doroszenka, przemieszkiwał Józef Nelubowicz Tukalski, metropolita nieunicki kijowski. Umarł on tu w Czehrynie r. 1676. Innym metropolitą, mającym czasową rezydencyą w Czehrynie, był Antoni Winnicki. Od 1799 r. metropolitalni wikaryusze kijow. noszą tytuł biskupów czehryńskich. Dom sądowy został tu zbudowany r. 1855. Edward Rulikowski.
Powiat czehryński gub. kijowskiej utworzony został 1797 r., w 1799 powiększony powiatem czerkask., 1880 przemianowany czerkaskim, 1805 do dawnej przywrócony przestrzeni, ma 2877 w. kw. rozl. R. 1847 posiadał miasto 1, miasteczek 6, siół 76, wsi 34, futorów 9: razem 126. R 1865 ludność wynosiła 140336 t. j. 69270 męz., 71266 kob. W tej liczbie 18274 izr. t. j. 8672 męż., 9602 kob. W całym powiecie są tylko dwie parafie katolickie: Antonówka i Złotopol, obie w dek. zwinogródzkim. Powierzchnia powiatu jest rozmaita: część południowo-zachodnia składa się z równin i stepów, lasami okrążonych; na przestrzeni od Warunów do Czehrynia ciągnie się nieprzerwany piasek; w części powiatu południowo-wschodniej, o 5 mil od granicy chersońskiej, także leżą piaski otwarte. Nad brzegami Taśminy powierzchnia górzysta; nad Dnieprem bagnista. Powiat obfituje w łąki; tutejsza trawa ma liść szeroki i własność trawy bagnistej. Grunt składa się najwięcej z czarnej ziemi, zmięszanej z piaskiem. Główny przemysł w