Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Białoruś
[ 193 ]Białoruś, Ruś Biała. Nazwa niezbyt ściśle określić się dająca, zarówno pod wzglęnem geograficznym, jak etnograficznym i etymologicznym. Podobno w. ks. Jan Wasilewicz w XV w. nadał to miano swojej krainie, żeby ją nad inne wynieść tytułem, bo zgodnie z duchem wielu języków „biały“ znaczył tyle co „wielki“, dobry, stary i t. p. Podobnież i książęta litewscy, owładnąwszy Smoleńskiem, przybrali nazwę ks. białoruskich. Wywód nazwy B. od śniegu jest niezręczny; prędzej już przypuścić można, że okolice te nazwano Rusią „białą“ od białych świt, które jej mieszkańcy noszą. Topograficznie B. obejmowała dawne 5 województw: mińskie, połockie, mścisławskie, witebskie i smoleńskie. W obszerniejszem znaczeniu pod nazwą B. objąć można: część gub. witebskiej, gub. mohilewską, połowę smoleńskiej, część czernihowskiej (dawny powiat starodubowski) oraz powiaty: borysowski, ihumeński, rzerzycki, bobrujski gub. mińskiej. W znaczeniu ściślejszem nazwę tę stosują tylko do gub. witebskiej (część wschodnia) i mohilewskiej. W gub. grodzieńskiej natomiast i zachodniej [ 194 ]części gub. mińskiej był kraj „Czarną Rusią“ zwany (Por. też Ruś Czerwona). Lud noszący nazwę Białorusów, jest to ten sam, o którym kronikarze piszą jako o Krywiczanach i Radymiczanach, choć od Krywiczan i Czarnorusy pochodzą. W stroju używa białych świt i nosi czapki zwane margiełkami, do garibaldówek podobne. Statystyka podaje ich liczbę na trzy miliony z okładem; ale ścisły obrachunek, skutkiem stopniowej zatraty wybitnych cech, jest bardzo trudny. Już sam język białoruski nosi na sobie cechę zmienności, stale się dokonywującej, cechę narzeczy przejściowych; i rzeczywiście dziś jest tylko narzeczem, które okazuje wielkie podobieństwo z jednej strony do polskiego z drugiej do rossyjskiego; jest przytem gwarą czysto ludową, po wszyscy Białorusini wyksztańceńsi zarzucają go a raczej, bezwiednie prawie, kształcąc się, zmieniają w jeden lub drugi z pokrewnych a doskonalszych książkowo języków. Język ów białoruski jest też używany w niektórych powiatach gubernii wileńskiej. Aż do Zygmunta III był on urzędowym na Litwie. W nim wydany w Wilnie statut. Skoryna i Melity Smotrycki pisali białoruskie dzieła polemiczne. W naszych już czasach Kotlarewski po białorusku trawestował Eneidę, Szpilewski i Marcinkiewicz pisali w tym języku wiersze a Nosowicz wydał 1870 r. w Petersburgu „Słowar' biełoruskaho nareczja“. Wszelako ten książkowy język białoruski mało jest podobny do ludowego, obecnie używanego, który zresztą ma wiele pod-dyalektów, prawie wcale niezbadanych dotąd lingwistycznie. Niewłaściwie niektórzy pisarze zowią to narzecze polsko-ruskiem lub litewsko-ruskiem.—Przez pewien czas istniała osobno w cesarstwie gubernia zwana białoruską. Dyecezyą albo biskupstwem białoruskiem nazywano niekiedy w XVII w. nieunickie ruskie biskupstwo mohilewskie, przez Władysława IV ustanowione. Białorusy zachowali do dnia dzisiejszego wszystkie dobre i złe strony słowian; są w ogóle gościnni, pobożni, weseli, łatwowierni, cierpliwi, niezapamiętali, ale jednocześnie zabobonni do najwyższego stopnia, oszczędni do skąpstwa, samolubni, poddający się wpływowi pochlebstwa, nieenergiczni, nieruchliwi, nieprzedsiębierczy, w rozmowach z inteligencyą nawet duchownymi, ostrożni, niedowierzający, skryci. Jedną z największych wad Białorusina jest pijaństwo; za wódkę Białorus wszystko zrobić gotów a dosyć mu najmniejszego pretekstu, aby pił, i dla tego tu we święta, jarmarki w karczmach ochocze tańce i pijatyka. Białorus jest osadzisty, krępy, dosyć niezgrabny, włosy bląd, oczy maleńkie, głęboko osadzone, po większej części szare, twarz okrągła. Białorus prędko się starzeje, osobliwie kobiety. Odzież ich nadzwyczaj nie wyszukana, jednostajna; tylko pokrycie głowy u kobiet odznacza się pewną rozmaitością. Białorus lubi biały kolor i tem się bardzo różni od wielko-rosyanina, lubiącego kolor czerwony: biała spódnica, biały fartuch, biała chustka na głowie oto jest najulubieńszy świąteczny i codzienny, letni i zimowy strój białoruski. Czapki Białorusy noszą najrozmaitsze, z kozerkami i bez nich, futrzane i nie, okrągłe i rogatywki, noszą także i kapelusze. Kobiety noszą na głowie chustki różniące się kolorem i deseniem. Drogich rzeczy Białorusi nie mają, ale lubią nosić paciorki szklane, ozdoby miedziane i czasami srebrne. Niewyszukane jest także jedzenie i mieszkanie białoruskie: mleko, twaróg, w jesieni i w zimie kartofle, kapusta, buraki, bób, groch, a latem szczaw', borowina, i t. p., z razowem chlebem źle wypieczonym, z mąki nieprzesianej, zytniej, zmielonej ze źle przewianego ziarna, w domowych ręcznych żarnach: oto zwykle i to w urodzajnym roku u zamożnego gospodarza pożywienie Białorusów. Co się tyczy mieszkań, to one do dziś dnia zachowują swój pierwotny charakter. Chata zbudowana z okrąglaków, pokryta tranicami bez gwoździ, albo słomą, z jedną ciasną duszną, dymną, pełną duszących wyziewów i robactwa izbą, z jednem albo z dwoma maleńkiemi okienkami, zastawionemi byle jak kawałkami szkła i z niewielką śpiżarnią w sieni, oto jest typ mieszkalnych białoruskich budynków. Czyt. Jana Barszczewskiego „Szlachcic Zawalnia czyli Białoruś w fantastycznych opowiadaniach, poprzedzone krytycznym rzutem oka na literaturę białoruską przez Rom. Podbereskiego“ 4 tomy, Petersburg 1844–46. Alex. Rypiński „Białoruś“ Paryż, 1840. Turczynowicza „Przegląd historyi Białorusi.“ Bez-Korniłowicza: „Istor. swiedenija o Biełorusi“ (1855). Siemientowskij“ Etnograficzeskij obzor witebskoj gub.“ Porównaj „Tyg. Illustr.“ Nr. 273. str. 175 z r. 1873. F. S.
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]
This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home. Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.
| |