skiej odnogi; Odra, wpływająca niżej Szczecina do jego odnogi, a potem trzema ramionami do morza baltyckiego. Warnow i Trawo, wpadają do tego morza pod Rostokiem i Lubeką, i przy ujścia swojom tworzą porty Warnemünde i Trawomünde. Morze baltyckie, za pośrednictwem kanałów spajających rzeki, połączone jest z rozmaitemi morzami: 1) z Niemieckiem: lauenburski łączy rzeki Trawe i Elbę; kanał Finnow w Prusiech Odrę i Elbę. Trzeci kanał szleswicki albo kielski, łączy rzekę Ejder z zatoką kielską w Danii; z Kategatem, kanał Gothen w Szwecyi, między miastami Gothenburg i Stokholmem. 2) z morzem Białem: kanał Aleksandra Wirtembergskiego, pod miastem Kiryłowem, łączy Newę z Dźwiną północną. 3) z morzem kaspijskiem, czyli Newe z Wołgą, łączą trzy systemata: maryiński, wyszniewołocki i tychwiński. 4) z morzem Czarnem: kanały berezyński, Ogińskiego i królewski, łączą Dźwinę zachodnią, Niemen i Wisłę z Dnieprem. Morze baltyckie w zachodniej i północnej swoich częściach, w ogólności, większą ma głębokość, niżeli we wschodniej i południowej. Srednia jego głębokość przy wschodnich brzegach, ma 5 do 25 sążni; przy zachodnich 10 do 80 sążni. Największa głębokość tego morza dochodzi od 150 do 170 sążni, między wyspą Gothska-Sanda i Stokholmem. W zatoce botnickiej, naprzeciw miast Ghristinenstadt i Björneborg, głębokość wynosi 125 sążni. Fińska zatoka, od ujścia Newy do przylądku Dagerort, stopniowo powiększając się, dochodzi od 1½ sążnia do 60 sążni głębokości. Zatoka ryska głęboka na 30 sążni. Dno morza baltyckiego, w stronach zachodniej i północnej, jest kamieniste, we wschodniej iłowate a w południowej piaszczyste. Przypływu i odpływu nie ma na morzu baltyckiem. Smak jego wody więcej przaśny, niżeli w innych morzach. Woda jego ma zamykać w sobie 1/30 część soli, to jest z funta wody wydziela się jeden, a najwięcej 2 łuty soli. W zatokach botnickiej i fińskiej jeszcze przaśniejsza. a miejscami bywa niekiedy zdatna do picia. Długotrwałe wiatry napędzają ku brzegom zatoki fińskiej ogromne massy wody, która przy ujściu rzek, opierając się ich biegowi, występuje niekiedy z brzegów i zalewa okolice. Doświadczył tego kilkakrotnie Petersburg, a zwłaszcza 10 września 1777 i 7 listopada 1824 r., kiedy przy twierdzy rzeka Newa podniosła się na 12 stóp wyżej niż zwykle. Opadanie wód baltyckiego morza było przedmiotem licznych sporów w ciągu przeszłego i teraźniejszego wieku. Przypuścić wszakże należy albo ubywanie wód Baltyku, albo podnoszenie się jego brzegów, chociaż nie wszędzie, przynajmniej w niektórych miejscach, zwłaszcza w zatoce botnickiej. Tu prawie wszystkie miasta nadmorskie znajdują się teraz na mieliznie, tak iż zbliżyć się mogą do nich łodzie, gdzie dawniej zawijały okręty. Najlepszym tego dowodem jest dzisiejsze położenie miast: Piteo, Luleo, Torneo, New-Karlebi i Björneborga. Przypuszczają, że co sto lat opada woda w morzu baltyckiem na 45 cali; ale są to wypadki postrzeżeń szczegółowych, a zatem do całego morza zastosować się nie dadzą. Od miesiąca grudnia do marca zwykle przerywają żeglugę na tem morzu lody. Jego zatoki i odnogi często ścinają się zupełnie lodem. I tak z roku 1657 na 1658 Karol Gustaw, król szwedzki, przeszedł po lodzie z wojskiem swojem do Kopenhagi. Liczne są porty morza baltyckiego, a mianowicie. 1) Wojenne, rossyjskie: Petersburg, Kronstadt, gdzie jest główne stanowisko rossyjskiej floty baltyckiej, Rewel i Sweaborg. Zniesione są porty w Rydze, Abo i Rochensalm. Szwedzkie: Stokholm, Karlskrone, główne stanowisko floty szwedzkiej. W Danii Kopenhaga nad Sundem jest stanowiskiem sił morskich duńskich. 2) Porty handlowe znaczniejsze: Petersburg, Kronstadt, Rewel, Narwa, Hapsal, Arensburg, Pernow, Połąga, Ryga, Libawa i Windawa, w guberniach rossyjskich nad-baltyckich; Abo, Björneborg, Wąsa, Hamle-Karlebi w Finlandyi; Gefflle, Stokholm, Nordköping i Karlskrona w Szwecyi: Helsingör, Kopenhaga, Kiel, Flensburg w Danii. Wolne miasto Lubeka i port jego Trawomünde. W Meklemburgu, niegdyś słowiańsko-polskie Rostock i Wismar. W Prusiech: Stralsund, Szczecin, Kołobrzeg (Kolberg), Gdańsk, Elbląg, Piława, Królewiec, Klajpeda. Morze baltyckie obfituje w różne rodzaje ryb, koło wyspy Bornholm poławiają się śledzie. Na brzeg Prus i Pomorza wyrzuca morze w znacznej ilości bursztyn. Zdarza się na tem morzu niekiedy fata morgana, miraże, czyli odbicie w powietrzu oddalonych przedmiotów, np. okrętów, brzegów i t. d. Mgły dosyć częste, zwłaszcza rano, na wiosnę, i późno w jesieni. Więcej one panują w zatoce botniokiej, gdzie, oprócz zwyczajnych, zdarzają się suche mgły czyli tak zwany dym słoneczny, po szwedzku Sölrock. Morze baltyckie jest jednem z najniebezpieczniejszych dla żeglugi, zwłaszcza fińska jego zatoka, zasiana wysepkami i mieliznami. Dla bezpieczeństwa znajduje się na brzegach Baltyku mnóstwo latarni morskich, wież i innych znaków ostrzegających. Morze to jest najważniejszą drogą handlową, którą Rossya wysyła swoje płody i wyroby, i sprowadza nawzajem towary z Europy i Ameryki. W r. 1860 porty rossyjskie Baltyku sprowadziły towarów za summę 93 miliony rs., wywiozły za 80 milj. rs. (Według Enc. Org. i innych).
Baltyń, Baltyno, po łotew. Baltyns, wś,