starostwo, r. 1718 liczyło 62 dm. i było w posiadaniu Niesiołowskich. Płaciło 1259 zł. kwarty. W dobrach C. jest kopalnia kredy.
Cyskady, ob. Ciskady.
Cyslejtania, ob. Cislejtania.
Cyssek, ob. Cisek.
Cyssowitz (niem.), ob. Cisowiec.
Cytowiany, mko w pow. rosieńskim, po żmudzku Tituwienaj (nie Titawienaj). W r. 1296 miał być tu zamek obronny, który przez krzyżaków został zniszczony a który w ich pismach miał się zwać Cydar (?). Miasteczko C., leżące o 4 mile od Rosień, przy trakcie między tem miastem a Szawlami, pośród lasów, nad rz. i jez. Cytówką (dwór nad brzegiem jez. Gasztwinis, z którego wypływa rzeczka Gryżowa, por. Pogryżów) składa się ze stu kilkunastu domów drewnianych, zamieszkanych przez 2000 ludności, posiada fabrykę powozów. Dwór odległy od mka o 3 w. Między dworem a mkiem pomnik ś. p. Celiny z Burbów Przeciszewskiej. C. załozył w wieku XVII Wołłowicz Hieronim. W roku 1614 Wołłowicz Andrzej, chorąży w. ks. lit., starosta jeneralny ziemi żmudzkiej, fundował tu kościół i klasztor bernardynów, przy którym znajdowała się duża bibl., 1694 tom. Klasztor skasowany 1864 a biblioteka zabrana. Oprócz tego w miasteczku znajduje się kaplica murowana pod wezwaniem św. Józefa i kaplica murowana grobowa rodziny Przeciszewskich. Paraf. kościół katol. drewniany pod wezwaniem M. B. Anielskiej. Parafia dek. szydłowskiego liczy dusz 5083. W r. 1874 wystawiona tu została cerkiew prawosławna (parafia liczy dusz 320). Izraelici mają swoją synagogę a ewangelicy dom modlitwy. Jarmarki w miasteczku odbywają się każdego tygodnia, większych zaś jest dwa do roku, na Trzy Króle i Ś-ty Jan. Dobra C. w XV wieku były w ręku wysokiego urzędnika żmudzkiego Bartoszewicza Stanisława. Z wianem jednej z jego córek przeszły w posiadanie Jerzego Hlebowicza. Następnie posiadał je Daniel Lwowicz. Po nim dzierżyli Wołłowiczowie. Wołłowiczówna Tekla starościanka żmudzka wniosła je w dom. ks. Radziwiłłów, oddając swą rękę ks. Aleksandrowi Ludwikowi, wojewodzie połockiemu. Od książąt Radziwiłłów kupione były przez Jana Burbę; jedyna córka jego Celina Burbianka otrzymała je w posagu, wychodząc za mąż za Przeciszewskiego Hieronima, marszałka rosieńskiego, a schodząc z tego świata, jedyną sukcesorką tych dóbr zostawiła córkę Celinę Przeciszewską, żonę Roemera Izydora, do których obecnie te dobra należą. Co do mniemanej niegdyś twierdzy Cydar, to nic nie wskazuje aby tu mogła być jakakolwiek forteca lub coś podobnego. Jakkolwiek miejsce jest wyniosłe w stosunku do jeziór, zawsze prędzejby każdy nazwał je równiną, niż górzystą miejscowością. Jeziora zakrywają jednę stronę dworu, inne wszystkie żadnej osłony nie mają. Wał „Kużis,“ ciągnący się na mil pięć od dworu, o którym Buszyński mówi w swoim opisie statystyczno-historycznym powiatu rosieńskiego, nic nie wskazuje. Żmudź ma takich wałów bardzo wiele i nigdy ich liczyć nie można za część jakichbądź fortyfikacyj. Znajdują się one zawsze w pobliżu bagien, mniejszych lub większych i są z czystego zwiru, dosyć nawet grubego. Prędzejby można przypuścić, że jakiś zamek mógł być w dzisiejszem miasteczku Cytowiany, między jeziorami które z jednej strony otaczają miasteczko. Czas i bliższe badania z kroniką w ręku może kiedyś naprowadzą kogo na miejsce, gdzie Cydar leżał. Prócz wymienionych tu posiadłości należały jeszcze do Burby Antoniego: Burbiszki i Antoszew. Burbiszki przedał Adolf Przeciszewski Lewoniewskiemu, a Antoszew odprzedał Hieronim Przeciszewski Zaborskim. W przeszłych wiekach C. liczyły się do powiatu widuklewskiego. Wnętrze kościoła parafialnego w C. mało jest zajmujące, tylko pomnik marmurowy Jędrzeja Wołłowicza, między filarami na prawej ścianie kościoła, przez brata jego starostę Hieronima umieszczony, zwraca na się uwagę ciekawych. Jest to postać rycerza naturalnej wielkości, leżącego na prawym boku i opartego na prawem ręku; nie ma przy nim żadnego nadpisu tylko herb Wolłowiczów Bogorya a nad pomnikiem portrety Jędrzeja i Hieronima z podpisami objaśniającemi kogo one reprezentują. Drugi portret Jędrzeja oraz portret ciwuna Goniprowskiego, zdobią mieszkanie proboszcza. Inne pomniki są następne: przy wielkim ołtarzu Michała Palerona Steckiewicza, marszałka szlachty, zmarłego 1795 r., wystawiony przez żonę jego Anielę, i Anny z Lewoniów księżnej Teodorowej Druckiej Horskiej, stolnikowej połockiej, zmarłej 1660 r., wystawiony przez Mikołaja Kazimierza i Konstancyą z Dziewiałtowskich Szemetów, podstarościch żmudzkich, oraz Andrzeja i Krzysztofa Kotowskich, poległych pod Chocimem i Łojowem 1651 r., wystawiony przez brata ich Aleksandra. Nad dwoma pierwszemi są portrety zmarłych. Przy wejściu do kościoła pomnik z białego marmuru Antoniego Burby, marszałka pow. szawel. i kawalera maltańskiego, zmarłego w Dreznie 1825 r., gdzie i pomnik jego egzystuje. W podziemiach spoczywają ciała Wołłowiczów i dwóch Olendzkich, Stanisława i Krzysztofa. Stanisław był deputatem z ks. żmudzkiego na sejmie czteroletnim a Krzysztof był szambelanem króla Stan. Augusta. Obaj zasłużyli się. krajowi. Na środku cmentarza stoi kaplica, kosztem zakonników wymurowana 1771 r., jednocześnie