Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Buki
[ 458 ]Buki, 1.) mko, nad Tykiczem, pow. humański, o 45 w. od Humania, o 160 w. od Kijowa, o 12 w. od m. Iwańki odległe. Rz. Tykicz płynie tu śród stromych skał granitowych i w kilku miejscach ujęta groblami, dostarcza obficie wody dla znacznej liczby młynów. Okolica ta wcześnie była osiadłą, ale odkąd napór ordy krymskiej głównie skierowany został na Bracławszczyznę, odtąd i te strony były straszliwie ogniem i mieczem zniszczone i kropla chyba z ich dawnej nie została ludności. Leżał tu więc całkiem dziki, zamarły step, którego tylko pewne przestrzenie rozróżniane były tu i ówdzie, uroczysk lub siedlisk pustych nazwiskami. Owóż w 1546 r. niejaki Dymitr Bazanowicz, kozak zwinogródzki, otrzymał od króla nadanie znacznego obszaru pustego stepu, położonego nad rz. Konełą, gdzieś niedaleko tak zwanego „Udyckiego szlaku“, ze zniszczonemi siedliskami Sokołowem i Mytkowcami. Dzicz atoli tatarska, która zawsze nie przestawała zapędzać się w te strony, przeszkadzała wciąz tym siedliskom, położonym na jej szlakach, osiedlać się nanowo; owszem z czasom też owe siedliska znikły, zgasła ich nazwa, i dopiero wnuk Dymitra Bazanowicza, Fedor kozak Zwinogrodziec, korzystając z tego, że puste dziedzictwo jego nie było dobrze w granicach określone, na gruncie Szawulichy czyli Rokoszwaru, nieco opodal od szlaku tatarskiego, założył wieś Buki nad Tykiczem. Wkrótce też w 1592 r. przedał tę „substancyą swoją po przodkach“ Jerzemu z Komorowa Strusowi, kasztelanowi halickiemu. Ten Jerzy Strus z Komorowa, był to, według Niesieckiego, syn Stanisława Strusa, który to w innych Bukach, nad Rastawicą, w boju z tatarami „rycerską duszę z krwią oraz wylał“. Zakładanie miast z zamkami we włościach dziedzicznych, było chlubą wielu ówczesnych możnych panów, którym ku temu na środkach nie zbywało. Jakoż Jerzy Strus, objąwszy tę majętność, założył we wsi Bukach nowoosiadłej zamek i miasto, Strushorodem je przezwawszy. Następnie tenże Strus, wydawszy swą córkę Helenę za Aleksandra Walent. Kalinowskiego, generała podolskiego i star. bracławskiego, też Buki czyli Strushorod w 1604 r. w posagu tejże córce swej zapisał. Kalinowski, mając zaś w kilka lat potem (1609) nadane sobie w sąsiedztwie olbrzymie puste dobra Umany, wcielił je do tych ostatnich, które też pod jego możną ręką zaczęły się w pewnych wybranych miejscach zasiedlać się i zaludniać. (Czyt. Ubikacya granic dóbr Czarnej Kamionki, wydał A. Weryha Darowski). W 1648 r. w czasie wojen Chmielnickiego B. zostały zajęte przez kozaków. W 1653 r. Makary patriarcha antiocheński, jadąc do Kijowa, przejeżdżał przez to miasteczko. Duchowieństwo miejscowe i kozacy spotykali go przed miastem, z rozwiniętymi chorągwiami. Było tu cerkwi trzy, a czwartą nowozbudowaną sam patryarcha poświęcił. W 1658 r. B. Chmielnicki, po bitwie pod Ochmatowem, cofnął się do Buków, gdzie od swoich przyjęty „zywnością wojsko zgłodzone zasilił i w fortecy dużo obronnej osiadł“. Przyszedł nareszcie koniec krwawych rozruchów, ale pod ten czas Buków już nie było. Wojny i tak zwany przegon (zhin) wyludniły je były najzupełniej. A więc znowu tu były pustki. Tymczasem od Kalinowskich Buki wraz z Umańszczyzną przeszły w dziedzicznym przelewie do Potockich. W 1764 r. hetman Rzewuski trzymał w dzierżawie B. z 12 wioskami, u Potockich. Był też z ramienia jego naznaczony na rządzcę tych dóbr stary wiarus, towarzysz pancerny z pod chorągwi hetmańskiej, niejaki Kruszelnicki. Ukraina, po często powtarzanem i nieraz długo trwającem odłogowaniu, nareszcie odzyskiwała swoję urodzajność; Kruszelnicki jął się też i w B. do uprawy roli, zaniedbanej jak sierota przez tyle lat. W krótkim czasie założył aż sześć folwarków. Udał się też na sicz kozaczą, gdzie z koszowym zabezpieczył się ugodą, na mocy której koszowy dał mu 300 par wołów i koni sto, na pierwsze zagospodarowanie, a on zaś koszowemu obowiązał się dostawiać corocznie z majętności Buków pewną uwówioną ilość wódki, jagieł, krup i słoniny. Przytem obie strony zaręczyły sobie nawzajem pokój i opiekę. Jakoż odtąd co roku liczne „wałki“, ciągnione przez 60 par wołów z Buków walnym siczowym traktem wyprawiane były na sicz. Ten stosunek Kruszelnickiego z koszowym ocalił mu był nawet życie, bo kiedy w krwawym ruchu 1768 r., hajdamacy wpadli do B., nie zadali śmierci temuż rządzcy dóbr, jedynie przez wzgląd, że prowadził sąsiedzką zażyłość z koszowym na Siczy. (Czyt. Pamiętnik Stanisława Kruszelnickiego). W najnowszych czasach Buki wraz z przedmieściem Antonówką były własnością hr. Kisielowej, z domu Potockiej. Obecnie posiada je ksiązę Antoni Lubomirski. Mko B. ma 1589 mk., w tem katol. 12; prócz tego 1532 izr. Ziemi 5550 dzies. wybornego czarnoziemu. Zarząd gminny w B., policyjny w Talnem.
2.) B. czyli Buki nad Rastawicą, wś, pow. skwirski, nad rz. Rastawicą, o 7 w. od Skwiry. Rastawica płynie tu śród spadzistych brzegów i skał granitowych; wijąc się zaś kręto w swoim biegu, na każdem nowem załamiu odsłania coraz to nowsze i wcale niespodziane na malowniczą okolicę widoki. Pod nazwą gór, [ 459 ]strome wyniosłości biegną wzdłuż jej brzegów; z jednej strony, na jednym z wydatniejszych swych garbów, stare dźwigają one zamczyszcze, przystrojone w pójedyńcze klomby tu i owdzie ręką czasu sadzonych drzew; z drugiej zaś zdobią się one niemniej rozłożonym bujnym ogrodem właścicieli, aż ku rzece zstępującym. Miejsce, gdzie dziś leżą B. i okoliczne wioski, stanowiło już w XV wieku cząstkę rozległego obszaru dóbr ziemskich, do rodziny ks. ze Skwira Połowców Rożynowskich należących, a nazywających się podtenczas „oddziałem Skwirskim“ lub też od nazwiska posiadaczy „Połowiecczyzną“. Naucza nas o tem przywilej Włodzimierza Olgierdowicza, księcia kijowskiego (1440–1454), mocą którego tenże książę jednemu z członków tej rodziny, Jerzemu Iwantyczowi ze Skwira Połowcowi stwierdza posiadanie ojcowizny jego, spadłej po przodkach, na rzece Rosi, Rastawicy i Kamienicy położonej a od „nieprzyjaciół Tatar: gdy orda zawołgska wojowała, bardzo spustoszałej“. Owóż przywilej ten, wyliczając poimiennie wsie należące do tak zwanej „Połowiecczyzny“ t. j. mianując Skwir, Jahniatyn, Trylesy i Fuszczowo (?), z całą przestrzenią leżącą pomiędzy rz. Rosią, Rastawicą i Kamienicą, wyraźnie zdaje się wskazywać na okolicę, gdzie dziś leżą Buki, łączne z dawnym Bakożynem, a które wtedy mogły istnieć już tylko jako pustujące uroczyska po zniszczeniu przez ordę zawołgską a o jakiem to zniszczeniu tenże przywilej napomyka. To zaś spustoszenie przez ordę zawołżańską tych okolic chyba mogło mieć mjejsce w 1399 r. za najazdu Tymur Kutłuka, który, jak wiadomo, spaliwszy Kijów, aż pod Łuck posunął był swe łupieże. Tymczasem starożytny szczep ks. Połowców ze Skwira Rożynowskich, wiodący swój początek od Tuhorkana, wodza Połowców, wygasł około 1568 r. i wszystkie ich posiadłości przeszły drogą spadku na Iwana Niemirycza, sędziego ziemskiego kijow., który bodaj czy nie zrzekł się tych dóbr, jako bez pożytku i pustych a cierpiących co chwila krzywdę najazdów tatarskich, bo już niedługo potem stają się one posiadłością królewską. W tychże czasach w pobliżu moczyska Buków znajdowało się inne uroczysko: „haj pod dorohami“ (gaj przy drogach). Było to miejsce nader żle zawołane, szczególniej dla karawan kupieckich, idących z solą lub po sól, gdyż zazwyczaj czekało tu ich niepezpieczeństwo napadu od tatarów, którzy, jak mówi Paprocki, zapadali tu pod tym gajem, czatując na idące drogą solniki „ale i nasi w tem też miejscu zaczajali się na tatarów, kto kogo ubieży“. Owóż nieopodal od tego miejsca, w tychze czasach (bo nieco przed r. 1571) waleczny Stanisław Strus z Komorowa, w boju z Tatarami nad Rastawicą, jak mówi poeta, „padł krawy, gęstymi przywalon strzałami“. Dwaj poeci nasi ze złotej doby literatury naszej, Sęp Szarzyński i Jan Kochanowski opiewali też zgon bohaterski tego nieustraszonego rycerza, którego (tak jak on) zginął „dziad, tak ojciec, i tak stryjowie“. Mogiła jego do dziś dnia wznosi się śród wsi Rohoznej, o kilka wiorst od B. oddalonej, Strusową nazywana. Mamy ślad w dokumentach, że w 1592 r. już B. należały do starostwa czyli tenuty Romanowskiej. Tymczasem najazdy tatarskie nie ustawały. W 1615 r. wpadli tu tatarzy, i lustracya z r. 1616 powiada, że B., będące w posiadaniu dożywotniem podtenczas księżnej Romanowej Rużyńskiej, były spalone ręką najezdników. „Jest w tej wsi (mówi lustracya) na ten czas ludzi, którzy w jamach mieszkają, dziesięć; powinności ani podatków nie oddają żadnych, względem słobody, której po tej tatarszczyźnie do lat pewnych używają“. O Bakożynie zaś taż lustracya mówi: „Na tymże gruncie skwirskim jest Bakożyn, horodyszcze puste“. Lat kilkanaście upłynęło a lustracya już z 1622 r., jeszcze w opłakańszym stanie przedstawia te wioski: „Wsie B. i Stroków przedtem ciągnęły do Skwiry, które teraz jak i drugie przez obozy i tatary zniesione“. Aż tu nareszcie już i wojny kozackie dojrzały. Jak zaś w skutek tych wojen była nanowo zniszczoną ta okolica, widzimy to z dokumentu z 1683 r., w którym powiedziano, że wszystkie wsie (w tej liczbie i B.) koło Pawołoczy, nad rz. Rastawicą, Wierzchownią, Olszanką, Pawołoczką, Kamionką i Unawą położone, zostały obrócone w perzynę, i na miejscach gdzie wprzódy ludzie mieszkali „puste tylko powstały uroczyska“ (Arch. J. Z. R., część 6, t. I. dodatki stron. 153). Jakoż korzystając z tego spustoszenia całej tej okolicy, dziedzice dóbr pawołockich już w późniejszym czasie zawładnęli wielu wsiami star. romanowskiego (w tej liczbie i Bukami) i wcielili je do swoich dóbr. Ztąd wywiązał się proces między właścicielami Pawołoczy ks. Lubomirskimi a Kazimierzem Steckim, chorążym, potem kasztelanem kijowskim, któremu w 1713 r. król August II nadał był dobra: Siewier, Horodyszcze, B. i Bakożyn, Stroków, Romanówkę, Zydowce, Czerniawkę i Koszlaki „po śmierci księcia Rużynskiego do dyspozycyi królewskiej przypadłe“. Nie wiemy wszakże jak się ten proces skończył. W pierwszej zaś połowie XIX w. B. zostały już dziedzictwem rodziny Abramowiczów. Obecnie należą do p. Zofii Abramowiczowej. Ziemi należy do tych dóbr 2000 dzies., dosyć urodzajnej. Wś ma 629 mk. prawosl. i cerkiew; zarząd gminny we wsi Jerczyki, policyjny w Skwirze. Zastanawia tu starożytne zamczyszcze, nazywające się [ 460 ]Bakożyn a wznoszące się po lewej stronie Rastawicy, na cyplu jednej z wyniosłości nadbrzeżnych. Zamczyszcze to jest potrójnym ze wszech stron opasane wałem: po jednej stronie ma ono pole, po drugiej rzekę, z trzeciej jar. Obwodu liczy 260 sążni, wjazdów ma dwa. Na płaszczyźnie obok zamczyszcza miało się wznosić miasto Bakożyn, a w zamczyszczu wznosił się prawdopodobnie, jak zwykle, dwór książęcy: co wszystko zniszczone przez tatarów. Podanie od niepomnych czasów niesie o obleganiu tego miejsca przez tatarów pod wodzą Mamaja, o niespodzianym napadzie na jednę najsłabszą stronę i ubiciu pani czyli księżnej tego miejsca. W każdym jednak razie ów Mamaj z podania tego, nie może być owym historycznym Mamajem, znanym w dziejach z klęski jaką poniósł na Kulikowem polu, bo ten nigdy w tych stronach nie wojował; chyba więc należałoby przypuścić, że fakt zdobycia i zniszczenia zamczyska bakożyńskiego mógł się wydarzyć za najazdu Tymur Kutłuka, jak o tem już wyżej było. Do dziś dnia na zamczyszczu bakożyńskiem znajduje się przypadkowo wiele czerepów z naczyń pobitych, grotów żelaznych i bronzowych od strzał. Z rzeki też koło zamczyska wydobyto piękny medal bronzowy z wyobrażeniem dwóch świętych, z napisem greckim w otoku: „Agios, Agios, Agios... Sabaoth“. Znaleziono tu też ciekawą i zagadkową skorupę z rozbitego glinianego naczynia z napisem słowiańskim: „Cboe“. Dokoła tego zamczyska mnóstwo się jeży mogił. Dla archeologa główną tu one stanowią ciekawość. Naliczono ich 913, w liczbie których 372 obłożonych na sztorc kładzionemi płytami kamiennemi. Znajdują się one po większej części nad jarami, na poboczach gór, w pewnych od siebie ugrupowane odstępach. Przez nikogo dotąd nie były naukowo zbadane (Edward Rulikowski).
3.) B., okrąg wiejski w gm. Łucka wieś, pow. dziśnieński, zawiera w swym obrębie wsie: Łuck, Girstuny, Mosar, Ruczajkręty, Worońce, Gatówki, Łużki, Konkowszczyzna, Paufiłowszczyzna, Robertowo, Sautki, Buki, Podworońce.
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]
This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home. Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.
| |