Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Bodzentyn
[ 274 ]Bodzentyn, Bodzantyn, Bożęcin albo Borzęcin, os., przedtem miasto, poduchowne, rządowe, nad rz. Psarką, pow. kielecki, gm. i par. t. n. Leży w górzystej okolicy, wzniesiony 893 stóp nad poz. morza. Posiada obecnie koś. par. murowany, sąd gminny okr. I, urząd gminny, szkołę początkową, 1 dom schronienia; odl. od Kielc 16 w., od Warszawy 162 w. Najbliższa stacya pocztowa w Suchedniowie o 16 w. W 1827 r. było tu 203 dm. i 1050 mk., w 1859 r. 238 dm. i 1300 mk. (w tej liczbie tylko 172 izraelitów). Miejsce to należało od niepamiętnych czasów do biskupów krakowskich, którzy posiadali we wsi Tarczek w bliskości, dotąd istniejący wielki dworzec. W r. 1241 Konrad książę mazowiecki, wojując z Bolesławem V, spalił i złupił tę wieś; głośny Paweł z Przemankowa tu swe uczty wyprawiał i w r. 1292 burzliwy żywot zakończył. W czterdzieści kilka jat potem, biskup Bodzanta na gruntach tejże wsi założył nową osadę, od nazwiska swego B. nazwał i do rzędu miast wyniósł. Wieś jednak Tarczek, została na swojem miejscu, a miasto nigdy przedtem Tarzęcinem nie było zwane, jak mylnie dotąd niektórzy pisarze utrzymują. Następny biskup, Floryan Mokrski h. Jelita, wystawił na wzgórzu, nad samą rzeką, zamek z cegły, miasto murem i basztami opasał. W r. 1380 Jan Radlica biskup, kościół paraf. pod wezwaniem ś. Krzyża wystawił; zaś znany w historyi Piotr Wysz, w 1412 r. wcielił grunta ze wsi Tarczek, Posankowskie zwane, dodawszy 12 łanów i lasy, tudzież wszystkich kmieci tejże wsi, pod władzę i prawa B. W r. 1410 król Władysław Jagiełło, wyprawiając się na krzyżaków, z Łysej Góry w dniu 19 czerwca tu przyjechał i zająwszy dwór biskupów, w nim przez dwa dni mieszkał, dając posłuchanie przybyłym doń posłom od książąt pomorskich na Słupie, Szczecinie i Meklemburgu. Wkrótce potem spalił się B.; z tego powodu Wojciech Jastrzębiec biskup wyjednał od Władysława Jagiełły przywilej w r. 1413, w którym król potwierdził prawo magdeburskie, ustanowił dwa jarmarki i targi tygodniowe. Kardynał Zbigniew Oleśnicki zniszczony od ognia kościół parafialny nanowo z muru okazale wystawił. B. szybko się podniósł, spokojnie zabudował się, wzrastał i kwitnął handlem, a przy końcu pierwszej połowy XVI stulecia stał się głośnym z sadów biskupich, utworzonych tutaj dla powstrzymania reformacyi. Tu mieszkał i zmarł w r. 1577 uczony i biegły w naukach przyrodzonych Franciszek Krasiński. Tu sławny kanclerz wielki koronny Jakób Zadzik, ostatni domu swego potomek, zakończył życie w dniu 17 marca 1642 roku. Biskup Andrzej Trzebicki wybudował w r. 1670 wspaniały w gotyckim stylu ratusz i darował go miastu. Był to gmach obszerny, z wyniosłą wieżą i zegarem, który z powodu osobistych widoków burmistrza w r. 1832 został rozebranym. Cellaryusz powiada, iż B. słynął okazałością swych ogrodów, pielęgnowanych przez biskupów krakowskich, którzy tu mieli swą letnią siedzibę. Biskup Felicyan Szaniawski podniósł znacznie dochody miasta, urządzeniem w okolicy wielkich fabryk żelaza. Nzkoniec ostatni z biskupów krakowskich, który mieszkał w B., Kajetan Sołtyk, prowadził tu dwór wystawny i ochoczo podejmował liczne zawsze grono goszczących. W roku 1797 na mocy konwencyi pomiędzy trzema sąsiedniemi monarchiami B. przeszedł na własność rządową. Były tu niegdyś fabryki sukienne i rzeźbiarskie, cegielnie a nawet fabryka luster. Podług Starowolskiego, Cellaryusza i innych, znajdowały się w B. rudy żelazne, miedziane i galman. Opaliński w obronie Polski przeciw Barklajuszowi mówi, że przy tem mieście znaczna ilość miedzi się wykopuje. Jakoż B., Suchedniów, Iłża i t. d. z przyłączonemi do nich kluczami i włościami, składały prawdziwe państwo, od niejednego z dzisiejszych ważniejsze i bogatsze. B. był niegdyś całkowicie brukowany, ślad czego dotąd na niektórych ulicach pozostał. Składał się z dwóch części: najdawniejsza otoczona była murem, przez biskupa Floryana Mokrskiego wystawionym i wzmocniona basztami, z których dwie dotąd jeszcze [ 275 ]pozostały. Jedna z nich w bliskości zamku od strony południowo-zachodniej, w dolnej części czworograniasta, w górnej okrągła, obiedwie zbudowane z bialego kwarcowego kamienia. Brama opatowska, która od strony wschodu miasto zamykała, rozebraną została w 1836 r.; od strony północnej znaczna część muru miejskiego jeszcze stoi, ale ten jest gładki bez żadnych baszt i wyskoków. Są tu także dwa rynki, a na jednym wznosi się na kamiennym obelisku figura ś. Floryana z ciosu, wcale niezłej roboty. Z pomiędzy innych świeckich budowli, ruiny zamku biskupów na wzgórzu nad rzeką Psarką, jeszcze w obszernych i rozległych murach, stojące prawie z całkowitemi ścianami, piękny i malowniczy sprawiają widok. Był to gmach ogromny, na trzy piętra, wystawił go biskup Floryan Mokrski w końcu XIV wieku; przerabiany następnie, powiększany i przyozdabiany przez późniejszych biskupów krakowskich. Zbudowany w podkowę, aż do końca zeszłego wieku w mieszkalnym był stanie; część jego frontowa i boczne skrzydła, w stylu nowym wystawione, przypominają smak XVI w., są dziełem biskupa Jana Konarskiego; arkadowanie od tej strony przypomina wielce budowę królewskiego zamku w Krakowie, część zaś tylna od ogrodu znacznie jest dawniejszą; od tej strony zasługuje na uwagę baszta w stylu gotyckim. Zamek ten wystawionym był z miejscowego kwarcowego kamienia, na wapno, w niektórych zaś częściach z ciosu. Dach na nim na bocznych tylko skrzydłach pozostał, a główna część zamku już dawno bez niego stoi. Tuż przy zamku wznosi się piękna i obszerna kolegiata, na miejscu spalonego kościoła ś. Krzyża, założona w r. 1440 a ukończona w r. 1452 przez kardynała Zbigniewa Oleśnickiego, który ją wybudował i poświęcił pod wezwaniem Wniebowzięcia N. Panny. Po zamienieniu na kościół parafialny, uległa ona z czasem zniszczeniu. W 1853 r. kosztem rządu odnowiona i do dawnej świetności wrócona, należy do znamienitszych kościołów kraju naszego. Gmach obszerny a wyniosły, zbudowany w formie krzyża, z cegły, w stylu gotyckim, zawiera kościół średni z pobocznemi kaplicami, ma okna wązkie i skarpy przy ścianach; dach na nim w późniejszych czasach zniżony, cynkiem jest pokryty. Nad drzwiami głównemi umieszczona kamienna tablica erekcyjna, przedstawia w płaskorzeźbie siedzącą Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus, przed nią klęczy w kardynalskim ubiorze Zbigniew Oleśnicki, trzymający w ręku kościół bodzentyński, u dołu tarcza z herbem Dębno. Wewnątrz kościół ten ma dziewięć ołtarzy ozdobnego kształtu, dobrze rzeźbione z drzewa stalle kapłańskie i szczególnie piękny ołtarz wielki, z kolegiaty Panny Maryi z Kielc tu przeniesiony. Ołtarz ten złocony z drzewa, w stylu Odrodzenia, mieści pomiędzy ozdobami orły Zygmuntowskie, z głoską S na piersiach, tudzież herby Nałęcz pod infułą biskupią, świadczące, iż był sprawiony przez Piotra Gembickiego. W ołtarzu umieszczony obraz Pana Jezusa na krzyżu, jest bardzo pięknym zabytkiem niemieckiej szkoły malarstwa, z końca XV lub początku XVI wieku. Po prawej stronie ołtarza wznosi się nagrobek z czerwonego marmuru, wybornego dłuta, wyobrażający w całej figurze w uroczystym stroju, w postawie leżącej, biskupa Franciszka Krasińskiego, zmarłego w r. 1577. Atoli najważniejszym pod względem sztuki zabytkiem w tej świątyni, jest ołtarz składany, pochodzący z ołtarza Oczyszczenia Panny Maryi, w r. 1515 przez biskupa Jana Konarskiego fundowanego. Jest to prześliczne dzieło malarskie, jakiegoś wielkiego artysty z końca XV wieku. Wyobraża na tle złoconem w różne desenie, w głównej części, historyą życia Najświetszej Panny, nad nią klęczy ś. Jan Kanty patron fundatora, a u dołu wtem samem położeniu biskup Konarski Na dwóch skrzydłach tego ołtarza mieszczą się dzieje żywota ś. Stanisława biskupa, wskrzeszenie Piotrowina, męczeństwo i pogrzeb, u dołu zaś przedstawiona Święta Rodzina. Cały kościół otoczony jest murem kamiennym, a w jednym rogu tego obmurowania stoi dzwonnica z cegły. Jest jeszcze w Bodzentynie drugi kościołek, pod wezwaniem ś. Ducha, bardzo starożytny, i dotąd w dobrym stanie utrzymany. W B. urodził się znany malarz Józef Szermentowski. Por. Fr. M. Sobieszczański „Wycieczka archeologiczna w gub. radomską“. Bibl. Warszawska, 1852 r. (I 452) i L. Zejszner „Opis geologiczny iłowych, łupków i brunatno-szarych wapieni, rozwiniętych pomiędzy Święto-Marzem a Rzepninem pod B.“ (Kraków, 1868). Par. B. dek. opatowskiego ma 4289 dusz. Gmina B. ma 8000 mk. Według „Etatu dóbr B. będących własnością skarbu publicznego Król. Pols.“, sporządzonego na rok ekonomiczny 1832/33, dobra te składały się z 5 folwarków i 10 wsi zarobnych, przestrzeni ogólnej w ziemi ornej i ogrodach m. wied. 908, a należące do tychże dóbr wójtostwa: Świeślina, Sieradowice i Brankowice miary magd. morgów 459. Gospodarzy (osady) 534, austeryj i karczem 4, gorzelnia, młynów 3, garbarnia. Lasy stanowiły leśnictwo bodzentyńskie (ze strażami: Lubianka, Majków, Michniew, Klonów i św. Katarzyna). Dni pańszczyznianych sprzężajnych odrabiano 27527, takichże dni pieszych 11821; nadto gotowizną płacili włościanie złp. 449 i gr. 3, oraz składali osepy: owsa korcy 495, daniny w gęsiach, kurach i jajach. Z dziesięciny rocznie wpływało złp. 1058. Wedle [ 276 ]tegoż etatu dochód roczny brutto przewidynowano na złp. 29495. Rząd miał tu owczarnię czystej rasy merynosów.
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]
This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home. Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.
| |