This page has been validated.
I brzęczące odprawiając swej gędźby godzinki,
Na wosk dla dzieł swoich znoszą kwiatów miały pylne,
Pieczętując, jak pergamin, swe słodkie uczynki.
A pasiecznik, pan ich doli
Usłużnej przez wieki,
Władca plonu, dla którego trud pszczół się mozoli,
Trzymający dłoń nad niemi straży i opieki,
Pośród ulów się przechadza, w złotej aureoli
Słomianego kapelusza: Bóg Ojciec pasieki.
I gdy dymem hubki siwym
Pszczoły swe oczadza:
Zda się, że nad miodnym ludkiem uczynnym, cierpliwym,
Zlitowała się samego Pana Boga władza,
23