This page has not been proofread.
28
SEN NA SKRZYDŁACH ZMIERZCHU
Budzi się wszystko, co tajemnicze,
Co ma nieznane, dziwne oblicze
I co pierzchliwe, i co przelotne,
I jak przeżyty dzień niepowrotne....
..Znalazłszy cudów cud, kwiat paprotny
W śpiącego boru gęstwie samotnej,
Rusałka w nagiej krasie swej młodej
Leci świetlana na jasne gody
Swoich z księżycem białym zaręczyn,
Na blasku z srebra tkanych pajęczyn.
Do nagiej piersi jej bladolica
Tuli się paproć: moja tęsknica.