I owóż pozostał w salonie tylko ksiądz d’Areynes, Lucyan, Rajmund Schloss, notaryusz d’Areynes’ów, doktór Giroux z bratem i Joanna, z córkami.
Ksiądz Raul z ojcowskim uczuciem spogląda, na grupę złożona z trzech kobiet.
Joanna ująwszy Róże za prawą rękę a Blankę za lewą, przyszła przed nim uklęknąć.
— Tyś to mi zwrócił moje dzieci — mówiła przerywanym głosem — tobie zawdzięczam radość ostatnich lat mojego życia. Och! dzięki Ci... dzięki! zacny kapłanie.
Marya-Blanka wraz z Różą, uniosły ręce ku niemu.
Ksiądz Raul wziąwszy te drobne rączęta, złączył je nad głową Joanny mówiąc:
Przysiągłem Pawłowi Rivat, waszemu ojcu umierającemu na moim ręku, iż będę czuwał nad waszą matką i dzieckiem, jakie na świat przyść miało. Ci nikczemnicy utrudniali mi spełnienie tego zadania; lecz otóż nareszcie dopiąłem celu. Bóg pozwolił mi spełnić przysięgę. Jemu to moje dzieci dziękować należy!... Jego błogosławić!
∗ ∗
∗ |
Nazajutrz po owej strasznej scenie, znaleziono Gilberta Rollin leżącym bez życia na podłodze więziennej celi.
Uderzenie krwi na mózg, uśmierciło go podczas nocy.
Najbardziej występny z trzech owych zbrodniarzów, umknął tym sposobem z pod wymiaru ludzkiej sprawiedliwości, ale nazwisko jakie nosiła Henryka, nie zostało przynajmniej publicznie schańbione wyrokiem.
Serwacy Duplat wraz z Gastonem Deprèty zostali stawieni przed sądem. Duplat za morderstwo popełnione nad brzegiem Sekwany, Deprèty za zbrodnię w kościele świętego Sulpicyusza.
Oskarżonych bez możności odwołania się do łagodzących okoliczności skazano na karę śmierci.