This page has been proofread.
97
GOŚĆ
Oddechy tracę wśród pól,
I ranię pierś o ciernie.
Gdzieś za mną dobytek mój,
Bujnym się ogniem pali,
ja zasię i wichr i znój
Idziemy w szczęściu dalej.
Oddechy tracę wśród pól,
I ranię pierś o ciernie.
Gdzieś za mną dobytek mój,
Bujnym się ogniem pali,
ja zasię i wichr i znój
Idziemy w szczęściu dalej.